To jak chwila wytchnienia po biegu, beztroska po wielu tygodniach dopilnowywania spraw rozmaitych.
Wyjazd w gronie przyjaciół? Czy rozkoszowanie się jedynie własnym towarzystwem? Bardziej plaża, góry czy może centrum miasta, które zawsze pragnęliśmy odwiedzić?
Miesiąc miodowy.
Wszystko zależy od naszych potrzeb i zachcianek, więc znajdujemy się na najlepszej z możliwych pozycji. Mamy wybór i nie wahajmy się go użyć!
Warto uzgodnić wszystkie szczegóły przed ślubem, aby później faktycznie można było oddać się słodkiej rozkoszy odpoczynku.
A jaka dla Was byłaby najprzyjemniejsza forma miesiąca miodowego?