Pierwszy dzień lata za nami, początek wakacji, a sezon ślubny w pełni.
Do wielkiego dnia, który spędzamy w gronie najbliższych, każdy przygotowuje się nieco inaczej.
Panna Młoda, Pan Młody, Rodzice, Goście. Jeden dzień, wiele światów.
Dzisiejszy wpis jest rozpoczęciem cyklu, w którym chcemy przyjrzeć się różnorodnym aspektom związanym ze ślubem i przygotowaniami, które się z nim wiążą.
Wyzwań i pozycji do odhaczenia na liście zadań jest mnóstwo, ale nie zapominajmy o tym, że wszystkie one prowadzą do momentu, w którym patrząc głęboko w oczy naszemu partnerowi odpowiadamy „tak” potwierdzając, że decydujemy się na wspólną wędrówkę.
Ale w jaki sposób przetrwać natłok myśli o tym, w jaki sposób powinien wyglądać nasz ślub?
Jak radzić sobie ze stresem i nie odejść od zmysłów, kiedy coś idzie nie tak jak zaplanowaliśmy?
W jakiej kolejności ustawić sobie listę priorytetów tak, aby ułatwić sobie życie i zdążyć ze wszystkim przed wyznaczonym terminem?
Jedno jest pewne - każda Panna Młoda ma własną wizję, a my w ramach cyklu będziemy starali się zaprezentować wiele punktów widzenia na detale, z których składać się będzie Wasz wymarzony dzień.
Bądźcie czujni!
Atelier INNARI